I po swietach...
Komentarze: 1
I minely swieta, ciasto zjedzone i prezenty juz rozdane, teraz wszyscy czekaja na Sylvka! Swieta uwazam za udane. Duzo spotykalam sie ze Stefciem (dostalam od nigo odjechana, koronkowa bielizne), ale do niczego nie doszlo, bo caly czas ktos byl u niego w chacie :) Siostra dostala psa. A jednak! Juz sobie wyobrazam, jak drapie mi meble i gryzie ubranka. Na razie takie to male, a juz upierdliwe! Bosh, co ja z nimi mam :(
Nic ciekawego sie nei dzieje. Czasem wychodze z moim squadem, ale czesciej siedze w domu, patrzac w niebo i wysylajac mesy do mojego Misia :* Czekam na magiczny dzien 31 grudnia, gdy o polnocy odejdzie stary rok i powitamy nowy, znow pelni marzen. No i bedzie jumpreza! Ide do mojego Stefcia, w koncu poznam jego ziomow! Juz sie nei moge doczekac!
Dodaj komentarz