Odchudzam sie

Jestem gruba. Dzis wlasnie z tego zdalam sobie sprawe. Weszlam na wage z ciekawosci, a ta wskazala 52 kilo! Boze, niedlugo bede przypominac prosiaka :( Dzis zabralam sie za odchudzanie. Nie zjadlam sniadania, poszlam do szkoly pieszo (nawet sie oplaca, nadal bede wyciagac od starych kase na bilet miesieczny i bede mogla se za to kupowac kosmetyki :))... moze wkrotce bede jak modelka :) No i Stefcio nie bedzie robil glupich uwag typu, ze mam ladne, szerokie biodra (co za sarkazm! ale i tak go kocham). A jak na razie ubieram sie w ciemne kolory i paski, bo to wyszczupla!

Tez sie obawialam, ze Stefciu jest ortodoksyjnym katolikiem, ale jak chce isc na techniawke to chyba nie jest. No i cool, wiec jednak bede z nim uprawiac goracy seks :) Musze sie ogolic w TYM miejscu, bo w Cosmo pisalo, ze tylko 3% facetow lubi zarosniete dziewczyny