Komentarze: 6
Jeszcze nigdy w zyciu nie mialam takiego dola. Pozeram kilogramy czekolady, ale to nic nie daje, w dodatku przytylam juz o jakies 2 kilo :( Nadal jestem sama, zginely gdzies moje ulubione stringi. Juz przeszlam w rutyne, tylko jem, spie i siedze przed telewizorem. W dodatku nasz pogrzany dyrektor kaze nam isc w poniedzialek do budy! Znowu zobacze Fajfusa! Wykasowalam jego numer z komorki, ale to nic nie daje :( Wciaz mysle o nim cale dnie... Naprawde musze wyrwac jakiegos leszcza, moze wtedy Fajfus bedzie zazdrosny i zwroci na mnie uwage.. Jedyny rzecza, ktora nie pozwala mi popelnic samobojstwa, jest fakt, ze Avril Lavigne wkrotce nagra nowy album.